Magda:
Idzie dwóch ślepych i zdeżają się ze sobą: -Nie widzisz, że nie widzę?! -Nie widzę! -No widzisz!
Genialne.. uwielbiam dowcipy abstrakcyjne! Mój ulubiony jak na razie to: Jechały trzy tramwaje: pierwszy w prawo, drugi w lewo. Trzeci pojechał za nimi.